MAGDALENA MĘDRECKA
MAGDALENA MĘDRECKA |
Data urodzenia: | 01.03.1994 |
Miejsce zamieszkania: | Śrubarnia/Mysłowice |
| |
Ścigam się od: | 2014 |
Sportowy idol: | Maja Włoszczowska, Jenny Rissveds |
Ulubiona trasa: | Śrubarnia-Hutki-Kanki-Chechło-Ryczówek-Kwaśniów-Złożeniec-Pilica-Ryczów |
| |
Lubię: | książki, dobre filmy kryminalne, sudoku, słodycze, kurczaka z makaronem/ryżem, pizze |
Nie lubię: | wczesnego wstawania |
Zainteresowania: | kino, skandynawskie kryminały, kulinaria (głównie degustacja) |
Inne sporty: | bieganie, siłownia, siatkówka, tenis stołowy, kajaki |
| |
Rower wyścigowy: | Scott Contessa Scale 920 |
Historia: Moja przygoda ze sportem zaczęła się w gimnazjum. Byłam wówczas zawodniczką w szkolnej drużynie siatkówki, która brała udział w rozgrywkach Jurajskiej Ligi Siatkówki. Niefortunna kontuzja kolana uniemożliwiła mi dalszy rozwój w tym sporcie. Będąc w II klasie liceum, dokładnie 1 maja 2011 roku, postanowiłam zmienić coś w swoim życiu i zrzucić parę kilogramów, które od najmłodszych lat były powodem do wielu niemiłych uwag z ust moich rówieśników. Zrezygnowałam ze słodyczy i zaczęłam biegać godzinę dziennie. Po prawie 3 miesiącach waga poszła w dół o ponad 15 kg, a ja poczułam się znacznie lepiej w 'nowym ciele'. Uświadomiłam sobie wówczas, że wysiłek fizyczny sprawia mi przyjemność. W 2012 roku wsiadłam na swój stary, komunijny rower. Tata zauważył, że znalazłam nowe zainteresowanie i kupił mi pierwszy licznik rowerowy. Początkowo jeździłam 15/20km dziennie, ale z czasem właśnie dzięki licznikowi stwierdziłam 'czemu nie jeździć dłużej, więcej, dalej?'. Założyłam sobie, że miesięcznie będę jeździć 1000km i dokładnie 19 dnia każdego miesiąca na liczniku pojawiał się nowy tysiąc, a rower jechał ponownie na serwis.
Po 1,5 roku postanowiłam zmienić rower komunijny na szosowy i dołączyć do grupy kolarskiej AWF Katowice MTB Team, która reprezentowała moją uczelnię - Akademię Wychowania Fizycznego im. Jerzego Kukuczki w Katowicach. Szybko okazało się, że funkcjonuje jedynie grupa kolarstwa górskiego, w związku z tym moje plany uległy zmianie i kupiłam rower górski, a wcześniej jeździłam tylko po szosie. Pomysł dosyć szalony, ale czemu nie, stwierdziłam, że może jakoś się w tym lesie odnajdę. Z adaptacją do leśnych ścieżek pomógł mi mój kuzyn Przemek, również pasjonat dwóch kółek i tak oto zaczęła się moja przygoda z kolarstwem górskim. Moje pierwsze zawody to Skandia Maraton Lang Team 2014 w Dąbrowie Górniczej. Na metę dotarłam potwornie brudna i zmęczona, ale niezwykle zadowolona i dumna z siebie, że udało mi się pokonać prawie 70km. Potem zaczęły się starty w Akademickich Mistrzostwach Śląska i Bike Atelier MTB Maraton. Nasz kapitan Paweł zadał mi ostatnio pytanie: 'Skąd bierzesz motywację/chęci do jazdy? Czy jest to może sposób na zrzucenie paru kilogramów? - jak twierdzi większość pytanych osób'. Moja motywacja do jazdy na rowerze to nic innego jak czysta przyjemność, dobra zabawa i robienie tego co się po prostu kocha, co sprawia, że na twarzy pojawia się uśmiech :)
Miejsca w klasyfikacjach generalnych i ważniejsze sukcesy:
2021
ŚLR MTBCross Maraton
1. miejsce w kategorii K2 na dystansie FAN
2020
ŚLR MTBCross Maraton
2. miejsce w kategorii K2 na dystansie FAN
2019
ŚLR MTBCross Maraton
2. miejsce w kategorii K2 na dystansie FAN
2018
Bike Atelier MTB Maraton
3. miejsce w kategorii K20 na dystansie PRO
2017
Bike Atelier MTB Maraton
4. miejsce w kategorii K20 na dystansie PRO
2015
Bike Atelier MTB Maraton
2. miejsce w kategorii K20 na dystansie PRO